Polska potrzebuje wiary i dzieci! – XIV Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin do Prostyni
Święta Anna dwukrotnie nawiedziła tę niewielką miejscowość nad Bugiem. Ukazując się ubogim mieszkańcom na początku XVI wieku, podkreślała swoje powiązanie z Trójcą Świętą, która tu już od dawna przebywa. Poleciła wówczas zbudowanie na wzgórzu kościoła ku czci Trójcy Przenajświętszej. Na znak prawdziwości swoich słów, święta zostawiła cztery wianki: trzy złączone ze sobą na znak Trójcy Świętej i jeden oddzielny na swoją pamiątkę. W Prostyni, na wzgórzu za wsią wybudowano świątynię, w której umieszczono Cudowną Statuę Trójcy Przenajświętszej sprowadzoną z odległego Krakowa. W miejscu objawienia powstał mniejszy kościółek ku czci świętej Anny. Przez ponad 300 lat w Prostyni były dwie świątynie. Jednak pod koniec XIX wieku kościół świętej Anny rozebrano, a parafia otrzymała wezwanie Trójcy Przenajświętszej i świętej Anny. Mimo zawieruch dziejowych, wojen, pożóg i epidemii, do prostyńskiego sanktuarium przybywały rzesze wiernych, aby modlić się przed Tronem Łaski i błagać świętą Annę o wstawiennictwo. Matka Maryi, babcia Jezusa, żona Joachima jest patronką małżeństw i rodzin.
W niedzielę 30 lipca miała miejsce XIV Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin. Jej organizatorem był Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Drohiczyńskiej i Parafia Trójcy Przenajświętszej w Prostyni. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 10.30 modlitwą różańcową o miłość i wierność małżeńską, prowadzoną przez doradców życia rodzinnego. O godz. 11.00 wszystkich zebranych w bazylice powitał ks. kan. dr Piotr Arbaszewski – Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin, proboszcz parafii Zembrów. Przedstawił też program Pielgrzymki i zaprosił do wysłuchania konferencji okolicznościowej „Dzisiaj Polska potrzebuje wiary i dzieci!”. Wygłosił ją p. Jacek Hoga z Torunia, prezes fundacji Ad Arma, mąż Zofii, ojciec 11 dzieci. Wykład poświęcony był nadziei, którą stanowią dzieci. W najtrudniejszych latach historii Polski dzieci się rodziły, bo była nadzieja na lepsze czasy. Młodzi ludzie zawierający sakramentalny związek wchodzą w małżeństwo z wiarą i miłością. Ich zadaniem jest zaludnić niebo. Życie na ziemi nie może być łatwe. Za ciężką pracę, za otwartość na nowe życie Bóg błogosławi. Za każde życie trzeba chwalić Boga. Dzieci wychowują się w rodzinie, gdzie najważniejsze są wzajemne relacje, nie zaś pogoń za karierą i dostatnim życiem. Rodzice powinni modlić się za swoje dzieci, ale także podejmować trud pokuty i umartwiania się. Zgodnie z przyrzeczeniami ślubnymi, małżonkowie mają obowiązek przyjąć i po katolicku wychować swoje potomstwo. Ale też pozwolić dzieciom wzrastać samodzielnie i wybrać swoją drogę życiową. Dzieci są darem danym na wychowanie, nie są własnością rodziców. Polsce brakuje dzieci, naród wymiera. Dziwi zatem postawa rodziców i dziadków, którzy często odradzają młodym zakładanie rodziny i przekazywanie życia licznemu potomstwu. Być może robią to z troski. Jednak cierpienie związane z wychowaniem dzieci jest naturalnym stanem życia. Rodzice trudzą się na chwałę Bożą. Po życiu pełnym cierpienia, przyjdzie odpoczynek w niebie. Analizując biografie różnych osób, pod koniec życia nikt nie żałował, że miał potomstwo, ale jeśli był bezdzietny – był w rozpaczy. Żadne dobra materialne nigdy nie zrekompensują dzieci i pełnej rodziny. Nie ważna jest ekonomia, liczy się miłość i potomstwo. Problemy codzienne są niczym, kiedy zawierzymy wszystko Bogu i Jego planowi. Wykład p. Jacka podsumował ks. kan. Piotr Arbaszewski, twierdząc, że dzieci są dobrem całego narodu.
Następnie głos zabrał ks. kan. Józef Poskrobko, proboszcz parafii Prostyń, dziekan łochowski, który powitał wszystkich przybyłych do sanktuarium prostyńskiego, przede wszystkim bpa Piotra Sawczuka. Powitał także pieszych pielgrzymów. Przed Tron Łaski i tron świętej Anny przyszły trzy pielgrzymki: z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Małkini, w której uczestniczyli także pielgrzymi z parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Małkini, św. Rocha w Jasienicy i parafii NMP z Fatimy z Ciechanowca. Kolejna grupa przybyła z parafii w Kosowie Lackim, trzecia grupa przyszła z Rytel Olechnych, uczestnicy to mieszkańcy Rytel: Olechnych, Wszołek, Suchych, Święckich oraz Bojar i Ceranowa. Proboszcz przywitał również pielgrzymów zmotoryzowanych z różnych stron parafii, diecezji i kraju. Tuż przede Mszą św. została odmówiona koronka ku czci świętej Anny w intencji małżeństw, rodzin oraz o dar potomstwa. Przewodniczył jej ks. Krzysztof Nagórny, wikariusz parafii Prostyń.
O godz. 12.00 odprawiona została uroczysta Eucharystia odpustowa w intencji małżeństw i rodzin diecezji drohiczyńskiej. Przewodniczył bp Piotr Sawczuk. Współcelebransami byli: ks. kan. dr Piotr Arbaszewski i ks. dr Marcin Szymanik, sekretarz biskupa drohiczyńskiego. We wstępie bp Piotr rozszerzył intencję obejmując modlitwą wszystkich przybyłych przed Tron Łaski i tron świętej Anny, którzy szukają Bożego światła i Bożej mocy. Podkreślił wartość tworzenia atmosfery w rodzinnym domu, żeby wszyscy domownicy zapatrzeni w Maryję, pełnili wolę Bożą, byli z Nim w stałym kontakcie, bez kalkulacji zawierzyli Bogu całe swoje życie.
W kazaniu bp Sawczuk docenił prostyńskie sanktuarium, gdzie wszyscy przybywają, aby otoczyć szacunkiem małżeństwa i rodziny. Człowiek przychodzi na świat w rodzinie, ona pomaga mu poznać i zrozumieć otaczającą rzeczywistość, tutaj poznaje wzorce postępowania. Tradycyjna rodzina jest wizerunkiem Boga. Boże przykazania nie zmieniają się. Najpierw człowiek myśli o sprawach doczesnych, a dopiero potem próbuje rozmyślać o życiu wiecznym. Ludzie w pogoni za codziennością często nie zauważają Boga. Dawid chciał wybudować Bogu godny Stwórcy dom. A to Bóg wybudował dom Dawidowi. Bóg pomaga ludziom i prowadzi ich drogą ku niebu. Wystarczy zaufać i poddać się Jego woli, spojrzeć na świat oczami wiary. Podobnie było z Abrahamem. Bóg obiecał uczynić z niego wielki naród i dać liczne potomstwo. Mimo upływającego czasu Abraham nie stracił wiary i otrzymał obiecane dary. Także małżeństwo Anny i Joachima przez długi czas pozostawało bezdzietne. Ale zawierzyli Bogu i doznali łaski. Należy zawsze ufać Panu, odrzucać wszystko doczesne i krótkotrwałe, a pozostawić niezmienną i wieczną Bożą miłość. Podczas Mszy Świętej nastąpiło również odnowienie ślubów małżeńskich. Po odśpiewaniu hymnu do Ducha Świętego, małżonkowie obecni w bazylice podali sobie prawe ręce i z uśmiechem na ustach zapewnili o swojej wzajemnej, wiernej miłości. Wszyscy modlili się także o dalsze łaski i umocnienie wiary i miłości małżonków i ich dzieci. Na zakończenie uroczystej Eucharystii odmówiony został Akt Zawierzenia się świętej Annie. Po nim bp Piotr udzielił błogosławieństwa koroną świętej Anny.
W tym miejscu nastąpił tradycyjny obrzęd koronacji, tzn. dotkniecie do głowy srebrną koroną, w której znajdują się resztki wianków przekazanych przez świętą Annę Małgorzacie Błażejowej w 1510 roku. Koronacji dostąpili wszyscy pielgrzymi, parafianie i goście. Dokonał jej ks. Paweł Hryniewicki, wikariusz prostyński. Wiele osób adorowało ołtarz z Tronem Łaski i figurą świętej Anny. Proboszcz prostyński podziękował wszystkim za przybycie do sanktuarium: biskupowi Piotrowi Sawczukowi, ks. kan. Piotrowi Arbaszewskiemu, księżom z sąsiednich parafii, ks. kan. Krzysztofowi Maksimiukowi – seniorowi, wikariuszom oraz licznie przybyłym wiernym. Nadmienił, że sanktuarium odwiedza wiele osób modlących się o dar potomstwa, dużo małżeństw telefonicznie prosi o modlitwę przez wstawiennictwo świętej Anny. Modlitwa działa. Przed tron świętej Anny przybywają rodzice ze swoimi dziećmi.
Po nabożeństwie pielgrzymi zostali zaproszeni na Agapę przygotowaną przez parafian prostyńskich. Poczęstunek odbył się w pobliskiej świetlicy OSP. Goście zastali tu: ciepłe kiełbaski, kawę, herbatę, kanapki ze smalcem i ogórkiem kiszonym oraz niezliczoną ilość ciast. Nikt nie wyszedł stąd głodny.
O godz. 15.00 pielgrzymi spotkali się w bazylice. Tu pod przewodnictwem ks. kan. Piotra Arbaszewskiego została odmówiona Koronka do Bożego Miłosierdzia. Następnie odbyła się Droga Krzyżowa wokół bazyliki o dar potomstwa. Krzyż niesiony był przez małżonków, a rozważania poszczególnych stacji czytały osoby uczestniczące w nabożeństwie. Teksty nawiązywały do problemów współczesnych małżeństw i rodzin.
W tym roku po raz 14 odbyła się Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin do Prostyni, ale już od ponad pięciuset lat przed tron świętej Anny przybywają wierni i nieustannie proszą: „Święta Anno uproś Wnuka, niech ma każdy, czego szuka”.
Tekst: Ewa Jakubik
Zdjęcia: Andrzej Koroś